Komentarze: 1
Wczoraj wydarzylo sie cos zaskakujacego i niespodziewanego. K. poprosil abym zostawila M. i zostala z nim. Jak do tej pory to miedzy nami byly takie luzne stosunki, przyjemnosc bez zobowiazan. Az on nagle informuje mnie ze chce mnie miec tylko dla siebie i nie chce sie mna z nikim dzielic... W sumie on tez nie jest mi obojetny, ale nie moge tak postapic z M. On jest taki wspanialy. Dzisiaj zaprosil mnie na kolacje a pozniej u niego bedziemy ogladac filmy. Juz sama nie wiem co mam robic. Ciagnac to dalej i zobaczyc co z tego wyniknie?