lip 26 2002

Sklamalam, z palca wyssalam


Komentarze: 5

Wczoraj poszlam do K., oklamalam M. ze musze zalatwic jakies sprawy. Mialam wrocic za godzinke, ale troche przysnelismy z K. Wrocilam praktycznie nad ranem. M. czekal na mnie. Myslalam ze bedzie mi robil wymowki, bo moglam przeciez zadzwonic. On tylko wtulil sie we mnie, ucalowal i powiedzial jak bardzo tesknil. Tej nocy nawet sie nie kochalismy, piescilismy sie delikatnie mowiac czule slowka. M. jest taki cudowny... A ja? Ja czulam sie jak szmata. G dy M. mnie dotykal, czulam jeszcze na sobie zapach i pocalunki K.... Czy chwile przyjemnosci z K. sa warte tych wszystkich klamstw?

pokrzywka : :
watches
23 grudnia 2009, 07:23
Jak się czujesz robiąc tak?Pewnego dnia wszystko się wyda i zostaniesz sama ze swoimi myślami.
watches
23 grudnia 2009, 07:22
x1223To tylko kwestia czasu.Zrób coś szybko bo jak będzie zapóźno to wtedy będzie płacz
27 lipca 2002, 22:12
nie są warte.
bob-i
27 lipca 2002, 15:22
Wiesz co?Jak Ci jest z tym?Jak się czujesz robiąc tak?Pewnego dnia wszystko się wyda i zostaniesz sama ze swoimi myślami.Ile dasz rady tak ciągnąć to wszystko?Myślisz,że nie dowiedzą się prawdy?To tylko kwestia czasu.Zrób coś szybko bo jak będzie zapóźno to wtedy będzie płacz
26 lipca 2002, 11:19
......zastanów się lepiej nad tym co robisz........

Dodaj komentarz